Nie da się uzyskać efektu luksusowej, "szklanej cery" na zanieczyszczonej skórze. Resztki makijażu, sebum i martwy naskórek tworzą barierę, przez którą nawet najlepszy laser czy ampułka nie są w stanie się przebić. Aby kolejne etapy zadziałały na 100%, musimy najpierw przygotować idealnie czystą bazę.
Tu do akcji wkracza technologia oczyszczania wodorowego. Dlaczego nie stosujemy zwykłego peelingu? Ponieważ woda wodorowa działa znacznie głębiej i delikatniej. Wykorzystując specjalistyczną głowicę, wprowadzamy w głąb skóry mikroskopijne cząsteczki aktywnego wodoru pod ciśnieniem. Są one najmniejszymi cząsteczkami we wszechświecie, dzięki czemu z łatwością penetrują naskórek.
Działają one jak precyzyjny "wymiatacz" wolnych rodników, które odpowiadają za szary koloryt i szybsze starzenie się skóry.